Lampka ulubionego trunku znakomicie dopełni obiad lub kolację. Co jednak zrobić z resztą wina, jeśli nie wypije się od razu całej butelki? Jak przechowywać wino po otwarciu, aby nie straciło ono swoich walorów smakowych i świeżości? Śpieszymy z odpowiedziami.
Wino od tysiącleci wytwarzane w wielu regionach świata, a każdy jego rodzaj, wytwarzany z różnych odmian winorośli (i nie tylko) odznacza się nieco inną paletą i kompleksem aromatów składających się na smak konkretnego trunku. Z drugiej strony wino jest napojem niezwykle czułym, bowiem reaguje na nagłe zmiany temperatury, nasłonecznienie oraz tlen. Wszystko to może wpłynąć negatywnie na jego smak i kolor. Dlatego też ważne jest aby właściwie zatroszczyć się o otwarte wino – przechowywanie trunku koniecznie powinno odbywać się przy udziale lodówki.
Jak przechowywać otwarte wino w domowych warunkach
Najważniejszą zasadą odnośnie tego, jak przechowywać otwarte wino, jest ograniczenie dostępu powietrza. W temperaturze niższej niż 20°C wino może spędzić nawet dzień, pod warunkiem, że będzie zakorkowane. Jeśli nalewamy sobie lampkę wina, bezpośrednio po tym butelkę warto na powrót zamknąć. W przypadku butelek z zakrętką rzecz będzie nieco prostsza, ale nawet jeśli korka nie będzie można ponownie umieścić w butelce, należy zastąpić go specjalną zatyczką z uszczelką – wykonaną z metalu lub korka.
Nie znaczy to jednak, że wino powinno stać na blacie w kuchni. Aby zachować jego smak i aromat powinno znaleźć się w chłodzie, w miejscu zacienionym, bez dostępu światła słonecznego, czyli najlepiej – w lodówce. Otwarte wino należy zatem zakorkować i przechowywać w pozycji stojącej, dlaczego?
Zamknięte wina przechowuje się w pozycji leżącej (stąd też określenie leżakowanie) – do czego doskonale sprawdzają się dedykowane półeczki oraz koszyki w lodówkach i specjalnych chłodziarkach. Kiedy jednak po wyjęciu korka do wnętrza butelki dostanie się powietrze, pozostałą część wina należy ustawić na drzwiach lodówki. Kiedy butelka leży na boku większa powierzchnia wina jest narażona na działanie tlenu. Alternatywnym rozwiązaniem jest także przelanie trunku do mniejszej butelki.
Świeżość i smak – jak długo może być otwarte wino
To, jak długo może być otwarte wino w lodówce zależy w głównej mierze od jego rodzaju. Warto wziąć to pod uwagę, ponieważ nawet zapewniając winu dobre warunki do przechowywania, jego świeżość i pełnia aromatu mogą być zachowane przez stosunkowo krótki czas.
- Najkrócej w lodówce, bo zaledwie do 3 dni, wytrzyma wino musujące. Po tym czasie zawarty w nim dwutlenek węgla, a więc także i uwielbiane przez wielu bąbelki znikną, a wino utraci swój charakter.
- Od 3 do 5 dni będziemy mieli na wypicie lekkich win czerwonych i białych. Kluczową rolę odgrywa tutaj zawartość tanin, które odpowiadają za kwaśny odczyn wina. Im ich mniej, tym szybciej dany trunek traci swoją świeżość, a jego aromat słabnie.
- Nieco dłużej, bo aż do 7 dni utrzymują się w lodówce wino słodkie – w tym lekkie wina białe oraz różowe. W przypadku niektórych win ekspozycja na tlen pozwala w pełni rozwinąć jego aromat, dlatego po dniu od otwarcia, na skutek oksydacji, wino będzie smakowało nieco inaczej. Tego typu, lekkie wina, chętnie wybierane np. latem, można przechowywać w lodówce nieco dłużej.
- Niekwestionowany wyjątek w tym zestawieniu stanowią ciężkie, likierowe wina czerwone, które zachowają świeżość nawet do miesiąca po otwarciu. Do tej grupy można zaliczyć można maderę, porto, marsalę oraz sherry.
Nowoczesne technologie w służbie koneserów
Poszukujesz rozwiązań stworzonych z myślą o przechowywania wina w profesjonalny sposób? W domach koneserów tego szlachetnego trunku coraz częściej pojawiają się specjalne chłodziarki do wina – większe, mniejsze, jedno- lub wielostrefowe, stacjonarne bądź mobilne. Ogromną zaletą takich urządzeń jest precyzja, z jaką dobrano ich parametry. Dzięki temu właśnie stanowią najlepsze rozwiązanie do przechowywania wina zakorkowanego, ale i otwartego.
Chłodziarki marki Vestfrost stwarzają dla wina warunki podobne, jak w prawdziwej piwniczce, zapewniając optymalną temperaturę, ochronę przed promieniowaniem UV oraz amortyzację przed wstrząsami. Najważniejsze jednak, że wewnątrz komory chłodzącej nie mieszają się przypadkowe aromaty, jak może wydarzyć się to w kuchennej lodówce. Dba o to obecność filtrów węglowych. Dzięki podobnym udogodnieniom każdy smakosz wina może cieszyć się walorami ulubionego trunku, bez obawy o ich utratę w wyniku nieprawidłowego przechowywania.
